Skinmalism, czyli minimalistyczna pielęgnacja
10 kroków azjatyckiej pielęgnacji odchodzi w zapomnienie. pojawił się nowy trend który odpowiada na bieżącą sytuację. Skinmalizm to połączenie dwóch angielskich słów: Skincare oraz minimalizm, czyli pielęgnację skóry i minimalizm. Oznacza to minimalistyczną pielęgnację która dotyczy zarówno ilości etapów pielęgnacji a także kosmetyków. skinmalizm stawia na prostą ale skuteczną pielęgnację, która odpowiada potrzebom skóry i przynosi widoczne efekty.
10 kroków azjatyckiej pielęgnacji a skinmalizm
Jeszcze kilka lat temu bardzo popularna była azjatycka pielęgnacja i jej słynnych 10 kroków. kosmetyki azjatyckie pomimo tego że są niezwykle skuteczne To stosowanie tak rozbudowanej pielęgnacji było dla wielu osób zbyt skomplikowane i zajmowało za dużo czasu. musimy przyznać że żyjemy w tak dynamicznych czasach że potrzeba nam pielęgnacji która jest skuteczna i szybka. Skinmalizm to nie jest jednak Trend przeciwny azjatyckiej pielęgnacji. Nie chodzi tutaj o pomijanie pewnych kroków pielęgnacji i rezygnowanie z określonych kosmetyków, ale wybieranie sprytnych rozwiązań, czyli kosmetyków które są wielofunkcyjne.
Mniej znaczy lepiej?
Zanim zabierzemy się za pielęgnację naszej skóry warto zadać sobie pytanie czego tak naprawdę potrzebuje nasza skóra na co dzień. kosmetyki które aplikujemy powinny odpowiadać potrzebom skóry. Warto tutaj dodać, że skóra bierze z kosmetyków dokładnie tyle ile potrzebuje. powielanie w pielęgnacji kosmetyków z tym samym składnikiem aktywnym nie oznacza że szybciej osiągniemy oczekiwane rezultaty. dla przykładu odbudowa bariery hydrolipidowej jest procesem który potrzebuje czasu i nie uda nam się osiągnąć tego efektu na przestrzeni weekendu nawet jeśli wykorzystamy wszystkie możliwe składniki aktywne wspierające ten proces. Odpowiednio dobrane kosmetyki mogą dawać świetne efekty. W związku z tym warto jest wybrać takie produkty które będą wielozadaniowe. Co to oznacza w praktyce? na przykład zamiast stosować tonik a następnie esencję warto jest wybrać produkt który łączy w sobie skuteczność obydwu kosmetyków. Przykładem takiego kosmetyku może być na przykład tonik z sensu Mare albo tonik z uzdrowiska z fiołkiem.
Oczywiście skinmalism jak każda metoda ma swoje plusy i minusy, zwolenników i przeciwników, dlatego teraz przedstawię zarówno wady i zalety tej popularnej ostatnio metody.
Zalety skinmalizmu
Zacznę od zalet.
Po pierwsze taka metoda wymaga od Ciebie mniej czasu - to znaczy Twoja pielęgnacja będzie po prostu szybsza, ponieważ ilość nakładanych kosmetyków będzie mniejsza. A tak zaoszczędzony czas możesz wykorzystać na przykład na dobrą książkę!
Po drugie oszczędność pieniędzy… no i miejsca w łazience. Wybierając taką metodę kupujemy mniej kosmetyków, nasze zakupy są bardziej świadome, co jednocześnie wpisuje się w obecny trend less waste.
Po trzecie skinmalism to metoda, która sprawia, że skupiamy się na tym czego potrzebuje nasza skóra i tego właśnie jej dostarczamy, choć wymagać będzie to od nas głębszej analizy to jednak w dłuższej perspektywie rezultaty tak opracowanej metody będą zachwycać.
Jak już wspomniałam taka metoda ma również swoje wady. Główną wadą takiej metody jest to, że aby móc skutecznie z niej korzystać trzeba najpierw dokładnie poznać swoją skórę, analizować składy produktów, umiejętnie czytać etykiety i co najważniejsze odpowiednio dobierać kosmetyki. Oczywiście jest to kwestia, której jesteśmy się w stanie nauczyć i wypracować, dlatego nie należy się tego obawiać.
Skinmalizm, od czego zacząć?
Warto zacząć od określenia potrzeb swojej skóry, a co ważne określić dokładnie typ cery, aby wiedzieć jakie składniki aktywne będą najbardziej potrzebne w pielęgnacji. Jeśli ten etap masz już za sobą to teraz warto zrobić dokładny przegląd wszystkich swoich kosmetyków. Przeanalizuj składy, pomyśl, które z nich to Twoje totalne must have, które świetnie odpowiadają na potrzeby Twojej skóry. Zapytasz pewnie co z całą resztą? Otóż po pierwsze - NIE WYRZUCAJ! Na spokojnie dokończ kosmetyki. Taka analiza przyda Ci się w przyszłość, abyś miała świadomość, na które kosmetyki postawić, a których już nie potrzebujesz.
Jak widzisz metodę skinmalizmu wprowadzamy stopniowo, bez pośpiechu.
Jak zatem wyglądać może przykładowa pielęgnacja w nurcie skinmalizmu?
W porannej pielęgnacji zazwyczaj ograniczamy mocno wszystkie kroki i staramy się aby ta rutyna była jak najszybsza. Do porannego oczyszczania skóry użyjmy pianki lub delikatnego żelu do mycia. Tutaj chodzi o to aby zmyć nagromadzone sebum, kurz i pozostałości po wieczornej pielęgnacji.
Kolejnym krokiem w porannej rutynie jest produkt bogaty w antyoksydanty. Ważne, aby produkt w porannej pielęgnacji był lekki, nie obciążający skóry i przede wszystkim dość szybko się wchłaniał, bo każdy z nas w porannej pielęgnacji stawia na szybkość, prawda?
Idealnie do tego sprawdzi się serum z witaminą C od marki LIQ. Polecam szczególnie wersję LIGHT, która bardzo szybko się wchłania.
“Uwielbiam to serum! Rozjaśnia i wygładza cerę, także dla mnie ten produkt jest idealny. Stosuję go rano, więc nadaje się pod makijaż oraz wieczorem, pod krem. Polecam!”
Ostatnim etapem w porannej pielęgnacji jest oczywiście produkt z SPF. Świadomość tego jak istotny jest to etap w codziennej pielęgnacji jest coraz większa, dlatego jestem pewna, że każdy ma już w swojej kosmetyczce ulubiony produkt z tej kategorii. Jeśli jednak nie trafiłaś na swój ideał to polecam produkt, po który sięga mnóstwo osób - Nacomi Next Level SPF 50 UV City 50ml
“Kupiłam ten krem praktycznie w ciemno, potrzebny był mi doby krem pod podkład, czyli pod codzienny make-up oraz ochrona 50 spf; póki co uważam zakup za mega udany, super sprawdza się pod makijaż; nie uważam, aby krem nadmiernie bielil; krem ma piękny zapach, rozprowadza się bardzo dobrze. Polecam:)”
A co z wieczorną pielęgnacją? Na jakich krokach warto się skupić?
Oczywiście podstawą każdej rutyny pielęgnacyjnej od zawsze jest dobry demakijaż. Tutaj z pomocą przychodzą nam olejki do demakijażu, które świetnie rozpuszczają zarówno makijaż jak i wszystkie zanieczyszczenia nagromadzone na skórze podczas dnia. Jeśli używamy olejku do demakijażu nie musimy wcześniej sięgać po płyn micelarny - dobry olejek doskonale poradzi sobie nawet z wodoodpornym makijażem.
Oczywiście olejek może być również w formie masełka, które pod wpływem ciepła dłoni zmienia się w olejkowa formułę.
W tym celu doskonale sprawdzi się masełko emoliencyjne od marki Bandi, które nie tylko usuwa makijaż, ale również oczyszcza skórę.
“Świetny produkt. Dokładnie domywa makijaż, nawet wodoodporny tusz! Nie podrażnia i co najważniejsze, nie szczypie w oczy. Zużyłam już dwa opakowania a trzecie już jest w drodze :)”
W kolejnym etapie konieczne jest oczyszczenie skóry żelem lub pianką (np taką której używałyśmy w porannej pielęgnacji). Jeśli jednak wiesz, że potrzebujesz mocniejszego oczyszczenie sięgnij po żel do mycia twarzy.
“ Mój ulubiony żel do mycia. Zużyłam już kilka opakowań. Mam tłusta cerę ze skłonnością to zapychania się, ale ten żel radzi sobie idealnie pomimo jego lekkiej formuły. Nie ściąga skory i pozostawia ją dobrze oczyszczona.”
W kolejnym kroku sięgamy zazwyczaj po tonik, następnie po esencje! Patrząc pod kątem skinmalismu wybierzmy produkt, który będzie łączył właściwości tych dwóch kosmetyków.
Idealnie sprawdzi się do tego Roślinnie aktywny tonik-esencja bezwacikowy na ładną cerę!
“Świetny wydajny tonik pięknie się wchłania i nawilża. I ta konsystencja która nie wymaga wacików.”
Jeśli skóra jest już idealnie oczyszczona, czas przejść na kolejny etap! Tutaj czas na konkretne działanie, czyli używamy produktów, które będą odpowiadały konkretnym potrzebom naszej skóry.
Jeśli zmagasz się z przebarwieniami, sięgnij po witaminę C, kwasy, retinol...
Jeśli zmagasz się z trądzikiem, sięgnij po produkty z niacynamidem, kwasami AHA i BHA, wąkrotą azjatycką, cynkiem.
Tutaj wszystko zależy od tego jaką masz skórę i z jakim problemem się zmagasz. Skup się na tych składnikach, które najlepiej wpływają na Twoją skórę.
Kolejnym obowiązkowym punktem jest nawilżenie skóry. Pamiętaj bez względu na to czy masz skórę suchą, tłustą czy mieszaną - nawilżenie to podstawa!
Idealny będzie uniwersalny krem, który świetne sprawdzi się na noc.
A jeśli szukasz jeszcze bardziej uniwersalnego produktu, który sprawdzi się do twarzy, ciała, a nawet włosów to koniecznie sięgnij po żel aloesowy od Holik Holika. Ten produkt ma tak wiele zastosowań, że musi się znaleźć w kosmetyczce minimalistki.
“Produkt naprawdę wielozadaniowy, do ciała jak i do włosów. Bardzo dobrze nawilża, szybko się wchłania i nie zostawia lepkiej warstwy jak niektóre żele. Skóra jest nawilżona i ładnie napięta jak po preparatach z kwasem hialuronowym.”
W wieczornej pielęgnacji warto również pamiętać o skórze pod oczami. Pamiętajcie, że skóra w tym obszarze jest bardzo cienka i wymaga szczególnego traktowania. Idealna propozycją będzie serum pod oczy od Veoli - co ważne ten produkt sprawdzi się również można aplikować na powieki.
“Świetny produkt. Widać różnicę po zastosowaniu: skóra nawilżona i napięta. Polecam”
Skinmalism wywrócił dotychczasowe podejście do pielęgnacji skóry do góry nogami.
Oznacza to, że nie musimy używać mnóstwa kosmetyków, aby osiągnąć zamierzony efekt. Warto więc usiąść, sprawdzić swoje kosmetyki, przeanalizować składy, a uwierzcie w dłuższej perspektywie Wasza skóra Wam za to podziękuje.
Polecane
UZDROVISCO Fiołek Trójbarwny Roślinnie aktywny tonik-esencja bezwacikowy na ładną cerę 150ml
