CosmoSPA Skoncentrowana Woda z Morza Martwego 200 ml

Do cery ze skłonnością do niespodzianek polecam jak najbardziej. Skuteczna :)

Skoncentrowana woda z Morza Martwego ma różne zastosowania, nie próbowałam leczyć nią bólu kręgosłupa, ale mogę powiedzieć, że na podrażnienia skóry, brzydko gojące się rany (szczególnie na dłoniach, gdzie ciągłe poruszanie palcami naciąga skórę i otwiera ranę, dodatkowo woda odkaża), miejsca z wrastającymi włoskami, zmiany alergiczne i związane z atopowym zapaleniem skóry pomaga świetnie. Zmiany trądzikowe się zasuszają i znikają zaczerwienienia. Aplikacji na miejsca podrażnione czy przesuszone towarzyszy pieczenie, dlatego warto ją rozcieńczyć, chociaż z czasem skóra się przyzwyczaja. Fajnie się sprawdza zamiast toniku do twarzy, ja rozcieńczam z płynem micelarnym. W ogóle nie wysusza skóry, zostawia delikatną, oleistą powłokę, ale buzia się nie świeci, skóra się nie przetłuszcza i użycie wody na twarzy nie koliduje z nakładaniem makijażu. Lekko rozgrzewa skórę, ale w bardzo nietypowy sposób ;-) Jeśli chodzi o łączenie z innymi kosmetykami to KONIECZNIE TRZEBA WYPRÓBOWAĆ NA MAŁEJ PRÓBCE. Odradzam dodawanie wody np do słoiczka z kremem. Woda dziwnie reaguje z różnymi kosmetykami, niektóre kremy nakładane na skórę nawet kilka godzin później potrafią się zważyć i tworzyć dziwne białe "farfocle", inne z kolei stają się całkiem lejące tracąc konsystencję kremu (trudne jest nałożenie kremu na skórę wcześniej przecieraną tym koncentratem, nawet rozcieńczonym, bo przy zetknięciu ze skórą krem momentalnie zamienia się w wodę), jeden z kremów BB, który posiadam przy zetknięciu ze skórą lekko gęstnieje. Bardzo fajny kosmetyk o szerokim zastosowaniu. Gorąco polecam.