Your Natural Side Masło Shea 100% naturalne Pojemność : 100 ml nawilża nierafinowane odżywia działa ochronnie na skórę łagodzi podrażnienia uelastycznia skórę Masło Shea 100% naturalne otrzymywane jest z drzewa orzechowego, zwanego masłoszem. Ze
Masło Shea100% naturalne otrzymywane jest z drzewa orzechowego, zwanego masłoszem. Ze względu na wysoką zawartość kwasu cynamonowego jest naturalnym filtrem UV – zwiększa współczynnik ochrony przeciwsłonecznej SPF. Posiada właściwości antyutleniające, skutecznie neutralizuje wolne rodniki. Działa odżywczo i osłaniająco na naskórek. Polecane zwłaszcza dla skóry suchej, przesuszonej, zniszczonej, łuszczącej się, ze zmarszczkami, podrażnionej, atopowej, z egzemą, łuszczycą, dermatozami, drobnymi obtarciami, po opalaniu. Może być stosowane w pielęgnacji twarzy i okolic oczu.
Produkt ten działa ochronnie na skórę, chroniąc ją przed szkodliwym wpływem czynników zewnętrznych, a także promieniowaniem słonecznym. Dodatkowo łagodzi podrażnienia i zapobiega powstawaniu nowym. Odpowiednio nawilża skórę, dzięki czemu przywraca jej elastyczność i sprężystość. Wykazuje działanie przeciwzapalne.
Sposób użycia : Niewielką ilość preparatu rozetrzeć w dłoniach i nanieść na skórę. Pozostawić do wchłonięcia. Stosować dwa razy dziennie.
Skład INCI : Butyrospermum Parkii (Shea) Fruit Butter.
Po prostu uratowało moje dłonie. W ostatnich dniach dużo czasu przebywałam na dworze i moje dłonie zostały absolutnie zniszczone. Przesuszone na kamień, z odchodząca skóra i pękające w wielu miejscach, tworząc małe krwawiące ranki. Próbowałam wielu kremów, dopiero masełko pomogło. Stosowałam dużą ilość na noc, pod rękawiczki i w trzy dni mam dłonie jak nowe. Masełko ma małe granulki, ale to dlatego, że jest niafinowane. Trzeba też chwilkę poczekać, aż rozpuści się w ciepłych dłoniach, bo ma dość stałą konsystencje, ale warto. Zapach na początku mnie drażnił, ale muszę przyznać, ze po tych kilku dniach go polubiłam. Jest po prostu naturalny. Na pewno kupię kolejne pudełeczko, a rytulał ze spaniem w rękawiczkach z masłem dołączam do mojej stałej rutyny.