Nawilżająco-wygładzający podkład Mineral Silk&Lift od polskiej marki Ingrid Cosmetics utrzymuje odpowiedni poziom nawilżenia skóry, jednocześnie maskując niedoskonałości. Kremowa formuła pozwala uzyskać naturalny efekt oraz jedwabiste wykończenie makijażu. Zawarty w składzie kompleks minerałów wspiera naturalne mechanizmy ochronne, opóźniające proces starzenia się skóry. Podkład widocznie wygładza cerę i sprawia, że wygląda ona świeżo i zdrowo.
Skład Ingrid Mineral Silk&Lift
Ingredients(INCI): Aqua (Water), Cyclopentasiloxane, Hydrogenated Polydecene, Polyglyceryl-4 Isostearate, Isohexadecane, Isocetyl Stearoyl Stearate, Ozokerite, Polyisobutene, Glycerin, Cetyl PEG/PPG-10/1 Dimethicone, Hexyl Laurate, Ethylhexyl Metoxycinnamate, Dimethicone, Magnesium Sulfate, Hydrogenated Castor Oil, Triethoxycaprylylsilane, Phenoxyethanol, Tocopheryl Acetate, Methylparaben, Butylparaben, Ethylparaben, Propylparaben, Magnesium Aspartate, Zinc Gluconate, Copper Gluconate, CI 77891, CI 77492, CI 77491, CI 77499.
Jestem pozytywnie zaskoczona. Przyjemna konsystencja. Bardziej przypomina krem BB niż tradycyjny ciężki podkład. Krycie słabe, ale koloryt ujednolicony. Nadaje naturalny wygląd bez efektu maski. Idealny na lato.
Aplikowany za pomocą gąbeczki. Do mojej jasnej karnacji pasuje idealnie, nie zauważyłam ciemnienia z czasem - jednakże po godzinie - dwóch widać, że cera robi się bardzo świecąca w strefie T. Najlepiej dobrać do niego dobry korektor i puder matujący - wtedy nie mam zastrzeżeń. W konsystencji wydaje się ciężki, ale dobrze się rozprowadza po twarzy i szyi.
Wkoncu odcień który pasuje do mojej jasnej karnacji! Cena jest bardzo dobra do jakości, chociaż może nie współgrać z moim kremem gdyż strasznie się świece po nim, mimo wszystko dalej będę używać ten firmy bo jest jak najbardziej na plus!
Dobry podkład o kryciu na poziomie kremu BB/CC, idealnie sprawdza się z dobrym korektorem nałożonym na miejsca, które chcemy zakryć. W moim przypadku nie zauważyłam ciemnienia produktu na twarzy. Nie zapycha, co dla mnie jest bardzo istotne, a sam kolor 280 jest idealny. Polecam jeśli ktoś poszukuje podkładu przeznaczonego do wyrównania kolorytu. Aplikowany na twarz za pomocą gąbeczki.
Podkład daje dość naturalny efekt, faktycznie przypomina bardziej krem CC - zarówno ze względu na konsystencję jak i krycie. Rozprowadzam go pędzlem - w mojej ocenie do rozprowadzania palcami jest zbyt gęsty.
Ma spory wybór jasnych odcieni, takich typowych dla urody Polek, co jest jego ogromną zaletą.
Nie tworzy efektu maski, nie wysusza. Raczej na co dzień, nie na większe wyjścia. Trochę się wyciera przy zdejmowaniu/nakładaniu ubrań czy wydmuchiwaniu nosa w chusteczkę. Delikatnie ciemnieje.
Był to jeden z moich pierwszych podkładów, chyba z pięć opakowań zużyłam, jednak jego wielkim minusem jest to że ciemnieje. Przy mojej bardzo jasnej karnacji nie wyglądało to zbyt dobrze. Uważam, że za taką cenę są lepsze produkty.